Poetom Jestem!

Sztuka S³owa

Ogłoszenie


#1 2011-06-11 07:35:42

domeL

Pisarz Historyczny

Zarejestrowany: 2011-06-11
Posty: 1
Punktów :   

Brudnopis domeL 001

O to mój Brudnopis do mojej "ksi±¿ki".

Tytu³: III Wojna ¦wiatowa

Jest rok 2075. Dnia 25 lipca 2074 roku, wybuch³a III Wojna ¦wiatowa po przez atak Rosji na Zjednoczone Si³y Ameryki, Polskê, W³ochy, Niemcy oraz Francjê. Kraje zaatakowane szykuj± siê do kontrataku.

17.01.2075 - 20.01.2075/ godz. 07.30 rano - POLSKA (Polish)

WARSZAWA (Pa³ac Prezydencki):

- Panowie, sprawa jest powa¿na. Rosja ju¿ od pó³-roku nie daje nam spokoju! - krzykn±³ Prezydent Polski. - Co¶ z tym trzeba zrobiæ. Nie wiemy jakich Rosja ma sojuszników, ale wiemy ¿e razem mo¿emy obaliæ to wielkie Pañstwo bez zasad moralnych i etycznych. - powiedzia³ Andrzej Kotracki ze spokojem. Jego twarz by³a ca³a czerwona, oczy jakby mia³y zamiar zaraz wype³zn±æ z jego czaszki. Prawa rêka mu drga³a i co chwile siada³ ¿eby siê uspokoiæ i zakryæ swój strach.
- Razem mamy do dyspozycji ponad 900.000 mln. ¿o³nierzy. Nie licz±c Ciê¿kiego Sprzêtu takiego jak nasze nowe bombowce Black Night lub Baterie Artyleryjskie Grom. - powiedzia³ cicho Andrew Johns (Prezydent Ameryki). - Przecie¿ mo¿emy podzieliæ siê na pare "systemów"... - oznajmi³ spokojnie jakby nie mia³ nic do stracenia. By³ ogólnie niskiego wzrostu i dlatego gdy siada³ na fotelu przy wojennym stole widaæ mi tylko by³o od ³okci w góre. Mia³ blond w³osy i du¿± g³owê.
- Na jakie systemy? Co, chcesz po kolei niszczyæ Rosjê. Bez ¿artów. Zanim dojdziemy do Moskwy to W³adimir (Prezydent Rosji) pu¶ci ju¿ atomówkê w jedno z naszych pañstw. Nie zrobimy tak, ale od³ó¿my ten plan na bok. To bêdzie taki plan "B". - powiedzia³ gor±czkuj±c siê Albert Hohenzoller (Prezydent Niemiec). By³ masywnego wzrostu oraz silnej budowie cia³a. G³os mia³ g³êboki i przemawiaj±cy do ludu.
- A mo¿e zrobimy to w taki sposób aby siê tego nie z podziewali?! - powiedzia³ Kotracki jakby wpad³ na najwspanialszy pomys³ na ¶wiecie. - Spójrzcie na Mapê Polityczn±*. Jak widzicie Rosja to d³ugi kraj. I pewnie najlepiej zabezpieczyli granice od Wschodu i Zachodu, ale o Pó³nocy ju¿ nie pomy¶leli. Nasz szpieg donosi ¿e g³ówn± lini± obrony Rosjan od Pó³nocy jest Nie wielka baza wojskowa tu¿ przy morzu. To bêdzie nasz pierwszy atak. Baza ta znajduje siê w miejscowo¶ci Krakievju... - oznajmi³ ze spokojem.
- Chyba Pan nie mówi o Morskiej Bazie Wojskowej. S³ysza³ Pan jakie ona ma zabezpieczenia [...] ! - krzykn±³ Piere Laqju (Prezydent Francji).
- S³ysza³em! I w³a¶nie to jest nasz Cel #1..! - powiedzia³ g³o¶no i wyra¼nie, aby wszyscy us³yszeli i zrozumieli.
- Ale jak to zrobimy? - zapyta³ Marco Bessuli (Prezydent W³och).
- U¿yjemy naszych Najlepszych Jednostek Specjalnych w dziedzinie Morskiej, czyli: Formoza, Zerstörer, Mentalmente, Agressive, Slayer. - wymieni³ ze spokojem Andrzej, my¶l±c ¿e wszyscy siê zgodz±.
- A wiêc ustalone. Przygotowaæ siê panowie. G³ówny Atak za 14 dni. - powiedzia³ g³êbokim, przyjemnym g³osem Albert.


18.01.2075/ godz. 11.30 przed po³udniem - ROSJA (Russia)

MOSKWA (G³ówny Plac)

- Moi bliscy przyjaciele, zebrali¶my siê tutaj aby omówiæ g³ówne podbicie Europy z USA. - powiedzia³ szorstkim g³osem W³adimir Mendelejew. - Musimy pamiêtaæ ¿e te kraje s± ze sob± w zgodzie i s± w sojuszu NATO! - krzykn±³ g³o¶no.
- Ale Panie prezydencie jak mamy to osi±gn±æ aby szybko zneutralizowaæ wroga? U¿yjemy naszej ca³ej Broni czy poczekamy a¿ oni zrobi± pierwszy ruch... - powiedzia³ z lekkim strachem Gen. Min. Obr. Rafael Gerando. Urodzi³ siê we W³oszech, jego ojcem by³ Rosyjski in¿ynier, a matk± w³oska lekarka.
- Ka¿dy zadaje sobie to pytanie [...] otó¿ zrobimy tak i tak. Wy¶lemy oddzia³ szpiegów do poszczególnych krajów, a zarazem wzmocnimy nasz± obronê na Wschodnich i Zachodnich granicach! - krzykn±³, a potem wsiad³ do limuzyny i odjecha³.


20.01.2075/ godz. 17:00 po po³udniu - POLSKA (Polish)

GDAÑSK (Port Marynarki Wojennej)

- Baczno¶æ ¿o³nierze, Prezydent z towarzyszami idzie! - krzykn±³ g³o¶no G³ówny Dowódca Polskiej Marynarki Wojennej.
- Jak id± szkolenia Generale, Formoza jest w pe³ni gotowa, bo pomy¶la³em ¿e mo¿e zaatakujemy wcze¶niej. - powiedzia³ cicho Andrzej. - Wys³aliby¶my z naszego kraju 20 Lotniskowców USS.Limtz które zaoferowa³o nam dawno temu USA. - powiedzia³ nieco g³o¶no aby podkre¶liæ ¿e Polska bêdzie g³ównym Krajem który bêdzie dowodzi³ t± akcj±.
- Andrzeju ja ciê rozumiem, ale poczekajmy jeszcze 2 dni i ruszmy do ataku od Pó³nocy. - powiedzia³ Andrew Johns
- A wy moi koledzy a zarazem prawie s±siedzi, co o tym my¶licie? - zapyta³ Kotracki swoich wspó³towarzyszów.
- Tak, to najlepszy pomys³. Ja siê zgadzam. - odparli wszyscy chórem.
- A wiêc niech tak bêdzie. Andrew'ie przy¶lij do Polski swój odzia³ Morski oraz najlepszy oddzia³ Piechoty L±dowej. Ty za¶ Albercie przy¶lij po³owê swojego oddzia³u morskiego na wielkim Statku z wyposa¿eniem dla Lotniska. Pier, Marco wy wspomo¿ecie nas Artyleri± Morsk± oraz zak³ócicie dzia³ania ich radarów. - powiedzia³ i odszed³ w stronê Rynku.


2 Dni Pó¼niej...


22.01.2075/ godz. 10:30 - ROSJA (Russia)

KALININGRAD (Zastêpcza Baza Wojskowa dla Rosyjskich ¯o³nierzy)

- Jak tu cicho i spokojnie, ta powinno byæ codziennie. - powiedzia³ jeden ze stra¿ników
- Zaraz, zaraz s³yszysz to? Co to czy¿by samoloty... Ale nasze mia³y wylecieæ od Po³udniowej Granicy. Co¶ tu jest nie tak.! - krzykn±³ Zastêpca Genera³a.
- Patrz to Polskie Samoloty Szturmowe! Na stanowiska obronne. Ostrzec G³ówne Dowództwo, ATAKUJ¡ na nas! - powiedzia³ g³o¶no stra¿nik i poszed³ do Sztabu.

- Tu Black #1, s³yszysz mnie Black #2, #3 i #4? - zapyta³ niespokojnie pilot.
- S³yszymy ciê g³o¶no i wyra¼nie. To jak panowie zaczynamy zabawê? - Zapyta³, ¶miej±c siê przy tym.
- Oczywi¶cie! - odpowiedzia³ mu Dowódca Akcji.

- Generale, nie mo¿emy siê skontaktowaæ z Dowództwem. - powiedzia³, my¶l±c ¿e Genera³ co¶ z tym zrobi.
- No panowie [...] ZASTRZELIÆ te bombowce. - oznajmi³ raz a g³o¶no i wyra¼nie.

- Black #2 karabin przeciw pancerny po twojej prawej.
- Widzê go, ju¿ po nim. - powiedzia³


W tle s³ychaæ d¼wiêk spadaj±cych bomb, karabinów maszynowych, krzyki ¿o³nierzy...

30 minut pó¼niej

Po Bazie Wojskowej w Kaliningradzie zosta³y same gruzy oraz szcz±tki ¿o³nierzy. W akcji nie zosta³ zastrzelony ani jeden Black Night. Nastêpnie Polacy, Niemcy, W³osi, Francuzi oraz Amerykanie ruszyli do ataku od strony Pó³nocnej.


22.01.2075/ godz. 12:30 - Rosja (Russia)

KRAKIEVJU (Baza Wojskowa pilnuj±ca Pó³nocnych Granic)

[color=green]- Baczno¶æ ¿o³nierze! Prezydent wchodzi!
- Spocznijcie, spocznijcie. - powiedzia³ prezydent.
W³adimirze stracili¶my kontakt

Ostatnio edytowany przez domeL (2011-06-12 12:52:12)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.031 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.oroboros.pun.pl www.starevolution.pun.pl www.serwer-azalia.pun.pl www.rapforlife.pun.pl www.pokemon-fan-game.pun.pl